: Przystanąć Kropla rosy, drzewo i kamień, tęcza i ptak I cisza na znak zapytania Jak to jest, że z
: Adwent   Chyba nie było wtedy śniegu, Choinki i świecidełek też. Tyle, co zawsze ludzkiej b
: Nie musieć rozumieć Ja być konsument Kopiuj i wklej Jestem czterdzieści sześć W trosce o bezpie
: 42 Kim i gdzie, czemu, dzięki komu, po co… Jestem, pytam skąd i dokąd Ile głupstw, ile niepotrze
: Wczoraj   Wczoraj znów ją spotkałem Znów wyglądała źle Chyba o coś pytała Nie zrozumia
: Opowieści Frontowe   Linia tego frontu Przebiega w każdym sercu Tak będzie aż do końca! Pr
: ŚWIATŁO t   Doznanych i zadanych krzywd, Tych, co to nie do wybaczenia, Łańcuchów złości
: Nie musieć rozumieć Ja być konsument Kopiuj i wklej Jestem czterdzieści sześć W trosce o bezpie
: W Rzeczystanie Czemu żarcie jest niezdrowe, a muzyka plastikowa, czemu tyle tu frustracji, co to za cy
: Kołysanka z aniołkami   Nie martw się córeczko Obiecuję ci, że urośniesz Kiedy tylko przyj
: Śmieci   Tyle tu zamieszania Podłości i kłamstw Za naszymi plecami Ciągle czai się jakiś
: Nadzieja Że płomyk ledwo się tlący blaskiem światłości rozbłyśnie, a każda łza będzie otart
: Jak wiatr   Lubią mnie Nie lubą mnie To zależy Czy fajny jestem Czy niekoniecznie chce się
: WROCŁAWSKI REJS (Opowieści fontowe)   Od baru do baru kręty szlak. Do Nieba nie wpuścili:
: RAKI W GARNKU (Aleksander Fredro) Nie tak to diabeł straszny, jak malują ludzie, Stary rak do rodziny
:
: RAPS Polityka dokarmia strach propagandą, emocja zła świat zaciemnia, popycha i prowadzi nas przeciw
: Historia pewnej ucieczki Coś przeszło i poszło, odeszło, nie doszło Coś przeszło i poszło, od
: MY JESTEŚMY Na strzeżonych osiedlach, Za zamkniętymi drzwiami serc, W gąszczu kanałów samotne wy
: JEST KTÓRY JEST JEST KTÓRY JEST O Tobie, przy Tobie zwykle w trzeciej osobie rozmawiamy może lepie
: Deadline Nie, dzisiaj nie odwiedzę cię, Dzisiaj ważny dzień jest wiesz?! Nie mogę przegrać. Wie
: Chwila Jutro nieznane a wczoraj było już i nie wróci się Podarowany jeszcze jeden dzień, jeszcze j
: JUTRO Wczoraj było jakoś bliżej – dziś oddala się. Wczoraj było jakoś więcej – dzisiaj jest
: Moje serce za ciasne, moje ręce za słabe By ochoczy duch mógł rozwinąć swe skrzydła Podnieść m
: Schron By było jak w domu Wychodzę z domu, choć nie chce się wyjść gdy za oknem zima spowiła ś
:
: Partyzant   O co tu chodzi znów? Świat wali się na głowę Jestem zbombardowany Nie mogę ws
: Myśliciel   Myślałem, bo chciałem Uchwycić i zrozumieć to Co wymyka się, przemyka I nie
: 19 Znowu jesienna zima, znów lato i znów deszcz i dłużą nam się długi i kawa kończy się Telef
: Juanita Ta wspólna podróż przecież trwa już parę chwil I nie jedno się zdarzyło A dzisiaj znow
: Uarze   Nie łaź, gdzie nie trzeba! Nie chciej sprawdzać, co tam jest! Nie chciej, bo nie wart
: BEZCENNI Nie wiem, ile masz lat, nie mam pojęcia, kim jesteś ani od jakich ran tli się ból w twoi
: Karuzela   Coraz szybciej Jeszcze szybciej Kto rozkręca karuzelę Nikt już nie wie Zawroty g
: Nadzieja   Że płomyk ledwo się tlący blaskiem światłości rozbłyśnie, A każda łza będz
: Pieśń tułacza   Świateł, dekoracji, makijaży Nie widzę Wyciągniętej dłoni Dotykam Tak
: Pielgrzym Siły się zmyły, gdzieś zapodziały Entuzjazm szybko za nimi prysnął - zdrajca i tchórz
: MIŁOŚĆ (opowieści frontowe) t Ten wyglądał nadzwyczajnie, jednak z bliska wypadł marnie. Najpi
: Zapomniana   Wiem, że naprawdę nie umiem cię kochać I ty dobrze wiesz, Że trudno kochać gd
: DIGIDIGIDAJ   Czy siedzę  wiem nie wiem nie, chyba nie stoję czy leżę wciąż biegną

W Rzeczystanie

W Rzeczystanie

Czemu żarcie jest niezdrowe, a muzyka plastikowa,

czemu tyle tu frustracji, co to za cywilizacja?

Zabijanie starców, dzieci, w jakim my żyjemy świecie?

Czemu Europa ginie? Kamień temu kto bez winy!

 

W tym Rzeczy-stanie potrzeba zmian!

Potrzeba wiary żeby zmienić Rzeczy-stan!

Znów blokada informacji, przekręt i manipulacja,

gwałt na mózgach i sumieniach – w

wolnym kraju jak w więzieniu.

Takie czasy, żebyś czasem dla nikogo nie miał czasu!

Jak z kretesem tu nie zgłupieć, nie mając wszystkiego w dupie?

 

W tym Rzeczy-stanie potrzeba zmian!

Potrzeba wiary żeby zmienić Rzeczy-stan!

ACTA INDECT „wielki brat” , „wielki brat” na cały świat,

chcesz czy nie chcesz, polityka zawsze będzie cię dotykać.

Kto to „oni”, a kto „my”? Kto potrafi godnie żyć?

A kto odpowiada za nienormalny Rzeczy-stan?

 

W tym Rzeczy-stanie potrzeba zmian!

Potrzeba wiary żeby zmienić Rzeczy-stan!

 

Na ekranach okrucieństwo i przegrane człowieczeństwo,

obojętność – tolerancja, znieczulenie, ignorancja.

Mobbing, doping i presje – alienacje i depresje.

Gdy w ciemności światła brak, gdzie odpowiedź skąd je brać?

 

W tym Rzeczy-stanie potrzeba zmian!

Potrzeba wiary żeby zmienić Rzeczy-stan!