Bez ciebie

W sumie, to nie wiem 

Wistość rzeczy jakby za szybą

Od siebie do siebie przez siebie

O siebie się potykam

I naprawdę nie wiem,

Choć czasem się domyślam,

To nie wiem czy chciałbym wiedzieć

Więc na wszelki wypadek nie słucham co słychać

Na wszelki wypadek nie chcę się spotykać

Na wszelki wypadek drzwi i okna zamykam

Na wszelki wypadek się nie spotykam

 

Do potęgi ja równa się pierwiastek z ja

Do potęgi ja równam się pierwiastek z ja

Równam się!

 

Hej, hej, hej!

Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?

Hej, hej, hej!

Szukam cię, szukam cię, szukam cię!

Hej, hej, hej!

Bez ciebie, bez ciebie, bez ciebie

Hej, hej, hej!

Nie ma mnie, nie ma mnie, nie ma mnie!

 

Kim zostanę, gdy dorosnę!

Kim być chciałbym, a kim jestem?

Wokół własnej osi krążę

Świat się ze mną kręcić nie chce

Kim zostanę? Czy dorosnę?

Kim być chciałbym, a kim jestem?

Wokół własnej osi krążę

Świat się wokół mnie nie kręci!

 

Do potęgi ja równa się pierwiastek z ja

Do potęgi ja równam się pierwiastek z ja

Równam się!

 

Hej, hej, hej!

Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?

Hej, hej, hej!

Szukam cię, szukam cię, szukam cię!

Hej, hej, hej!

Bez ciebie, bez ciebie, bez ciebie

Hej, hej, hej!

Nie ma mnie, nie ma mnie, nie ma mnie!

 

Hej, hej, hej, hej, hej

Bez ciebie, bez ciebie, bez ciebie

Hej, hej, hej, hej, hej!

Nie ma mnie! Nie ma mnie! Nie ma mnie!

Nie ma mnie!